Pionier to pierwsza polska konstrukcja odbiornika radiofonicznego po II wojnie światowej. Liczba wyprodukowanych egzemplarzy przekroczyła 1,5 miliona. Miał wiele odmian i wariantów. Artykuł jest poświęcony odbiornikom Pionier z zasilaniem sieciowym a także modelom pokrewnym, spełniającym następujące warunki:
- Były produkowane w Dzierżoniowie, wprowadzone do produkcji w latach 1948-1957
- Są zmontowane na blaszanym chassis o wymiarach 34x12 cm
- Mają taki sam układ elektryczny (np. Promyk) lub taką sama obudowę, jak któryś z Pionierów (np. Mazur).
PFOR i Aga
Fabryka i początki produkcji
Na początku będzie nieco informacji o fabryce, w której powstawał Pionier i o odbiorniku AGA, od którego zaczęła się w Dzierżoniowie masowa produkcja.
Państwowa Fabryka Odbiorników Radiowych (PFOR) w Dzierżoniowie powstała na przełomie roku 1945/46 w zniszczonych budynkach dawnych niemieckich fabryk firm Telefunken i Hagenuk. Równocześnie. Równocześnie z PFOR powstaje w Dzierżoniowie Państwowa Wytwórnia Lamp Radiowych (PWLR) i Państwowa Wytwórnia Urządzeń Radiowych (PWUR). Ta ostatnia miała produkować sprzęt dla wojska i najmniej o niej wiemy. W 1946 r. zorganizowana została narzędziownia i galwanizernia. Wiosną 1947 r. powstała bakeliciarnia, która produkowała pierwotnie cokoły lamp radiowych a jesienią nawijalnia transformatorów i cewek. W marcu 1947 r. przenosi się z Łodzi do Dzierżoniowa Zjednoczenie Przemysły Radiotechnicznego (ZPR), tak więc Dzierżoniów staje się centrum polskiej radiotechniki(1). W lipcu 1947 r. decyzją władz centralnych Wytwórnia Lamp została przeniesiona do Warszawy ale pracowała tu jeszcze jakiś czas. Ten sam los spotkał Zjednoczenie.
Odbiorniki ze złomu
Pierwszym produktem PFOR był jednoobwodowy odbiornik "Ludowy", nazywany również "Hitlerkiem". Montowano go w niemieckich obudowach bakelitowych DKE38 i VE-301, z których usuwano swastykę. Pracownik, który wykonywał te czynności nazywany był „skrobaczem gap”. Przy montażu wykorzystano lampy pozostawione przez Niemców w piwnicach oraz części zdemontowane ze starych odbiorników. Liczba złożonych egzemplarzy wyniosła ok. 2000 szt. Część odbiorników otrzymywali pracownicy, zamiast wynagrodzenia za pracę.
Bardziej rozbudowaną konstrukcją był dwuobwodowy odbiornik o nazwie "Srebrny Ton" lub "Limuzyna", zmontowany w liczbie ok. 350 szt. Produkcję szybko zakończono, gdyż wyczerpały się zapasy podzespołów z odzysku.
Licencyjna Aga
Na wiosnę 1947 roku delegacja PFOR wyjechała do Szwecji po zakup licencji na produkcję radioodbiornika od firmy Aga-Baltic Radio AB. Było to trzech dzierżoniowskich inżynierów: Rotkiewicz, Kiesewetter i Brochstein(2). O Pierwszym z nich, Wilhelmie Rotkiewiczu można znaleźć wiele informacji. Był projektantem przedwojennego odbiornika detektorowego Detefon i wzmacniacza Amplifon, dyrektorem PFOR, wykładowcą Politechniki Wrocławskiej, autorem książek radiotechnicznych. Tadeusz Kisewetter, zastępca dyrektora PFOR ds. technicznych wchodził w skład 4 osobowej, pionierskiej grupy, która zakładała i organizowała fabrykę. Najmniej wiemy o trzecim członku tej delegacji, Eugeniuszu Brochsteinie.
Pierwsze egzemplarze montowane były z części zakupionych w Szwecji, później większość podzespołów pochodziła z produkcji krajowej. Produkowano kilka odmian „Agi” przeznaczonych do użytku domowego a także dla szkół i świetlic oraz do instalacji radiowęzłowych.
Odbiornik montowany był na chassis z blachy ocynkowanej, do którego za pomocą bocznych płyt zamocowana była stalowa podstawa skali oraz cokół wskaźnika dostrojenia i oprawki żarówek. W sumie stanowiło to dość solidną i ciężką konstrukcje przestrzenną. Z przodu drewnianej obudowy znajdował się duży, okrągły głośnik z elektromagnesem, osłonięty ochronną tkaniną, czasem także z ozdobną kratką. Nad głośnikiem umieszczona była szklana skala z nazwami stacji, ustawiona ukośnie. Z prawej strony skali znajdowała się dodatkowa wskazówka, informująca o ustawionym zakresie fal a obok niej - w niektórych modelach – wskaźnik dostrojenia zwany magicznym okiem. U dołu, poniżej głośnika znajdował się po lewej stronie potencjometr siły głosy z wyłącznikiem i przełącznik barwy tonu a po prawej stronie przełącznik zakresów i pokrętło strojenia. Gałki pokręteł i przełączników miały unikalny kształt, nie do pomylenia z innymi odbiornikami.
Równocześnie z PFOR produkcję Agi rozpoczęły Państwowe Zakłady Tele- i Radiotechniczne PZT i prowadziły ja do swojej likwidacji na przełomie 1949/50 roku.
Produkcja Agi w Dzierżoniowie trwała do 1949 r. (plus kilkadziesiąt egzemplarzy w roku 1950 i kolejnych). W sumie w ciągu trzech lat wyprodukowano ponad 25 tys. szt. wszystkich modeli Agi. W latach późniejszych produkcja OR Aga kontynuowana była przez Zakłady Radiowe im. Marcina Kasprzaka w Warszawie (ZRK).
Pojawia się Pionier
11 maja 1948 r. Wrocławski Kurier Ilustrowany napisał: Fabryka dzierżoniowska przygotowuje się do wypuszczenia na rynek nowego radioodbiornika. Nosi on nazwę „Pionier". Fabryka rozpocznie masową produkcję już w lipcu br., a w grudniu ma osiągnąć 7.000 sztuk miesięcznie. Konstruktorami są polscy specjaliści inż. Rotkiewicz i inż. Brochstein. We wszystkich publikacjach na temat pierwszego polskiego powojennego odbiornika spotkać można tylko nazwisko Rotkiewicza, nikt nie wspomina o Brochsteinie. Niewiele wiadomości o nim można też znaleźć gdziekolwiek. Wymienia go w swoich wspomnieniach Fryderyk Topolski(3). Brochstein studiował na Politechnice Lwowskiej w poł. lat 30. XX w. a ok. 1937 r. wyjechał do Wilna, gdzie pracował w fabryce Towarzystwa Radiotechnicznego „ELEKTRIT” jako kierownik działu mechanicznego. Po wojnie spotykamy go w Dzierżoniowie, gdzie wstępuje do tutejszego oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich(4). W latach 1951-52 przenosi się do Warszawy, gdzie organizuje produkcję w Zakładach im. M. Kasprzaka. W połowie lat 50. wyjeżdża z Polski. W późniejszym okresie nazwisko Brochsteina pojawia się w Wiadomościach Urzędu Patentowego(5): 70b 14045. 29.11 1960. 10.3 1961. Mgr inż. Eugeniusz Brochstein. Warszawa, Polska. Wkład wymienny do długopisu. Zbieżność nazwisk może być przypadkowa. Nie wiemy, jaka cześć projektu była dziełem Rotkiewicza, a jaka Brochsteina. Patrząc na stanowisko tego ostatniego w TR Elektrit (kierownik działu mechanicznego), mógł się zajmować częścią mechaniczną odbiornika.
Układ elektryczny Pioniera jest bardzo bliski odbiornikom Philipsa 203-U i 204-U. Chyba nic w tym dziwnego, gdyż używając lamp Philipsa UCH21 i UBL21, zaprojektowanych dla uniwersalnych odbiorników superheterodynowych, trudno było wymyślić coś mocno odmiennego.
Z notatki we Wrocławskim Kurierze Ilustrowanym wiemy, że produkcja Pioniera miała ruszyć w lipcu 1948 r., ruszyła 3 sierpnia(1).
Liczbę odbiorników wyprodukowanych w poszczególnych latach można znaleźć w spisie produkcji, odtworzonym na podstawie nieistniejących juz dokumentów farycznych. Fragment spisu, dotyczący Pioniera przedstawiamy poniżej.
wyrób | razem | 1948 | 1949 | 1950 | 1951 | 1952 | 1953 | 1954 | 1955 | 1956 | 1957 | 1958 | 1959 | 1960 | 1961 | 1962 | 1963 | 1964 | 1965 | 1966 | 1967 |
Pionier U1 | 19 815 | 5 767 | 14 043 | 2 | 3 | ||||||||||||||||
Pionier U-2 bak | 584 318 | 24 398 | 84 590 | 116 666 | 83 269 | 82 198 | 73 545 | 94 299 | 25 114 | 213 | 26 | ||||||||||
Pionier B-2 | 7 705 | 6 030 | 1 671 | 4 | |||||||||||||||||
Pionier U-2 dr | 331 941 | 3309 | 7917 | 43 687 | 83 906 | 153 465 | 35 775 | 3 858 | 24 | ||||||||||||
Pionier B-2 dr | 123 759 | 22 705 | 24 137 | 9 982 | 8 779 | 34 480 | 22 872 | 804 | |||||||||||||
Mazur | 187 931 | 48 455 | 52 675 | 66 764 | 17 592 | 2 438 | 6 | 1 | |||||||||||||
Pionier T-2 | 64 737 | 10 292 | 25 881 | 10 326 | 18 190 | 42 | 6 | ||||||||||||||
Mazur LUX | 55 713 | 52 843 | 2 836 | 34 | |||||||||||||||||
Pionier I | 396 204 | 172 885 | 148 866 | 43 164 | 31 289 | ||||||||||||||||
Mazur I | 78 463 | 33 454 | 13 690 | 30 | 31 289 | ||||||||||||||||
Mazur II | 3 793 | 3 312 | 481 | ||||||||||||||||||
Polonez I | 4 974 | 2 771 | 2 203 | ||||||||||||||||||
Polonez II | 19 549 | 727 | 16 861 | 1961 | |||||||||||||||||
Śląsk I | 2 345 | 94 | 12 | 2 239 | |||||||||||||||||
Juhas dr | 289 343 | 42 190 | 38 679 | 32 439 | 23 336 | 23 226 | 0 | 124 466 | 9 995 | 5007 | |||||||||||
Juhas bak | 81 113 | 160 | 1 123 | 3 001 | 28 740 | 13 460 | 19 972 | 10 060 | 4 597 | ||||||||||||
Promyk | 247 763 | 19 928 | 35 182 | 38 199 | 8 010 | 19 925 | 14 139 | 15 334 | 26 728 | 31 910 | 36 700 | 1 708 | |||||||||
Nokturn | 101 071 | 314 | 51 618 | 46 181 | 1 777 | 1 181 | |||||||||||||||
Beskid | 4 | 3 | 1 | ||||||||||||||||||
Sonatina | 200 855 | 32 | 94 645 | 83 974 | 9 155 | 12054 | 12 964 | 85 |
Spis publikowany był w pierwszej dekadzie XXI w. na stronie internetowej diora.pl. W tym czasie Diora juz nie istniała. Była to prywatna strona dawnego pracownika fabryki, która oprócz spisu zawierała informacje z oresu likwidacji Diory.
Klasyczne Pioniery z kwadratową skalą
Pioniery miały obudowy bakelitowe lub drewniane. Bakelitowe produkowano we własnej bakeliciarni a drewniane były zazwyczaj zamawiane w okolicznych zakładach drzewnych. Obudowa bakelitowa miała początkowo pionowe szczebelki maskownicy głośnika (w naszych opracowaniach: BAK-1). Nad skalą był znak firmowy ZCPE i ZPR a pod skalą nazwa Pionier. Ten wzór obudowy występował w pierwszych Pionierach i przetrwał bez zmian do końca produkcji. Później pojawiła się obudowa z poziomymi szczebelkami. Pod skalą miała nazwę Pionier a pod głośnikiem znak firmowy CZPE (BAK-2C), zmieniony później na T6 (BAK-2T).
Użyte poniżej nazwy modeli, np. Pionier (48), Pionier (49a) itp. są umowne. Nie występowały w oznaczeniach producenta i zostały wprowadzone tutaj w celach dydaktycznych. Wszystkie odbiorniki z kwadratową skalą będą porównywane z najczęściej spotykanym Pionierem – modelem U2.
Pionier (48)
Nazwą Pionier (48) będziemy oznaczać pierwszą partie odbiorników, wyprodukowaną w 1948 i na początku 1949 roku. Występowały tylko w obudowach bakelitowych z pionowymi szczebelkami. Poniżej wymienione zostaną ich charakterystyczne cechy (w porównaniu z późniejszym Pionierem U2).
- Brak kwadratowej, blaszanej podstawy skali i wskazówki z uchwytami dla żarówek;
- Skala mocowana jest do wprost do skrzynki za pomocą czterech blaszek, na skali występowały nazwy miast dla fal krótkich;
- Dwie górne blaszki w kształcie litery „Z” służą równocześnie do mocowania oprawek żarówek oświetlenia skali;
- Na osi kondensatora strojeniowego zamocowana jest okrągła, pełna tarcza ze zintegrowaną wskazówką skali;
- Dławik w filtrze zasilania zamiast opornika;
- Kondensator elektrolityczne filtra zasilania umieszczone pod spodem chassis;
- Cewki obwodów wejściowych od Agi w aluminiowym kubku;
- Cewki oscylatora od Agi na grubej bakelitowej rurce pod chassis;
- Prostopadłościenne obudowy filtrów p.cz. z Agi;
- Jasne oporniki dużej mocy firmy Vithrom - redukcyjny i ogólnego minusa.
- Tylna ścianka z 9 poziomymi rzędami otworów po 30 w rzędzie na obszarze regularnego prostokąta, zwana u nas "wzorem starszym”.;
- Na tylnej ściance jest napis Państwowa Fabryka Odbiorników Radiowych w Dzierżoniowie oraz nazwa TYP PIONIER z charakterystycznym liternictwem, nie ma żadnego znaku firmowego;
W spisie produkcji odbiorniki z 1948 roku nazywane są Pionier U1 a liczba wyprodukowanych sztuk wyniosła 5767. Według obserwacji poczynionych przez uczestników Forum-Trioda, liczba tych odbiorników wyniosła łącznie w latach 1948-49 ok. 10 tys. sztuk.
Pionier (49a)
W roku 1949 wystąpiły niewielkie zmiany, a mianowicie:
- Zmiana ustawienia kondensatora zmiennego z poziomego na pionowe a w konsekwencji inny przebieg linki napędu do kondensatora i skali. Nie są znane powody takiej zmiany;
- Zmiany konstrukcyjne przełącznika zakresów – krótsza oś, inny mechanizm zapadki ustalającej kąt obrotu;
- Kilka tysięcy ostatnich odbiorników z tego modelu miało podstawki lampowe montowane pod chassis.
Według spisu produkcji w 1949 r. wyprodukowano 14043 sztuk Pionierów. Z obserwacji numerów na chassis wynika, że ok. 5 tys. z nich miało kondensator poziomy, czyli były modelem Pionier (48). Łączna produkcja Pionierów z dławikiem oraz cewkami i filtrami od Agi (48 i 49a) wyniosła 19815 sztuk. Niektóre odbiorniki z kondensatorem pionowym (późniejsze) mają niższe numery niż te z kondensatorem poziomym (wcześniejsze). To zwirowanie dotyczy numeracji w okolicy 10 tys. i wynika z wcześniejszego nabijania numerów seryjnych na chassis, jeszcze przed montażem. Najwyższy znaleziony numer dla (48) to 13233 a najniższy numer dla (49a) to 009729. Nie jest wykluczone, że znajdą się Pioniery (49a) z numerami wyższymi, niż 020000.
Pionier (49b)
Największe zmiany w konstrukcji Pioniera nastąpiły w roku 1949 w wersji oznaczonej u nas jako (49b):
- Przełącznik zakresów został zintegrowany z zespołem cewek i kondensatorów obwodów wejściowych oraz heterodyny
- Skala nie jest już jest mocowana do obudowy lecz do kwadratowej, blaszanej płyty przykręconej od frontu do chassis
- Znikła okrągła tarcza ze wskazówką, pojawiło się ażurowe koło napędu skali i oddzielna wskazówka
- Zamiast dławika zastosowano opornik
- Podwójny kondensator elektrolityczny w filtrze zasilacza jest umieszczony pionowo nad chassis
- Filtry pośredniej częstotliwości są w okrągłych aluminiowych kubkach zaciskanych do chassis.
- Na tylnej ściance wzoru starszego pojawia się nowa nazwą producenta „Dolnośląskie Zakłady Wytwórcze Urządzeń Radiowych T-6". Nie ma jeszcze znaku firmowego;
W spisie produkcji policzony jest jako Pionier U-2 bak z podana liczbą 24398 egzemplarzy wyprodukowanych w roku 1949. Pionier (49b) od późniejszej popularnej wersji U2 różnił sie praktycznie tylko wyglądem tylnej ścianki, którą tutaj prezentujemy. Zdjęcia Pioniera (48), (49a) i (49a) przesłał do oldradio.pl SP7SQP.
Pionier U-II
Odbiornik niemal identyczny, jak (49b). Zauważalne różnice to zmodyfikowany układ graficzny stacji radiowych na skali oraz napis TYP PIONIER UII. W spisie produkcji policzony jest prawdopodobnie jako Pionier U-2 bak. Być może tak się miała nazywać pierwotnie (z "rzymską" dwójką w nazwie) masowo produkowany Pionier ale z nieznanych powodów rzymską dwójke zmieniono na dwójkę arabską. Szablon otworów na tylnej ściance jest identyczny, jak modelach poprzednich, zmieni się nieco w następnym Pionierze U2.
Z okazji wyprodukowania 50-tysięcznego egzemplarza Pioniera, "Diora" w specjalny sposób go udekorowała. Na ściance czołowej widniał napis "Jubileuszowy 50000" oraz data 29.10.1949. Fotografia "Jubileuszowego", wykonana na wystawie zorganizowanej z okazjo 30-lecia istnienia zakładów "Diora" znajduje się na stałej wystawie w Muzeum Miejskim w Dzierżoniowie. Fotografia ta prezentowana była na stronie internetowej firmy "Diora". Zrzut tej strony został wykonany tuż przed jej likwidacją na przełomie XX/XXI w. W 2018 r. jeden z czytelników katalogu oldradio.pl odnalazł Pioniera, który spełnia wszystkie znamiona "jubileuszowego", łącznie z numerem fabrycznym a pomalowany jest na biało. Pracownik dzierżoniowskiego muzeum podejrzewa, że 50-tysięcznych Pionierów było kilka. Dostawali je zwyczajowo: miejscowy sekretarz PZPR, pierwszy sekretarz KC PZPR, pan premier, odpowiedni pan minister, pan dyrektor fabryki oraz ważni władcy lokalni.
Pionier U2
Pionier U2 jest najczęściej spotykanym radiem ze słowem Pionier w nazwie. Produkowany był w latach 1950-1958 w łącznej liczbie 916 259 sztuk. Początkowo występował w obudowie bakelitowej a od roku 1951 także w drewnianej. W stosunku do poprzednika zmienił się układ otworów na tylnej ściance, oraz pojawił się napis PIONIER U-2 i znak firmowy T-6. Został mu poświęcony odrębny artykuł z licznymi zdjęciami i szczegółowym opisem. Pionier U2 jest w tym artykule odniesieniem, do którego najczęściej są porównywane inne modele.
W latach 1953-56 na skali Pioniera występowała w miejscu Katowic nazwa Stalingród, gdyż w okresie od 9 marca 1953 do 20 grudnia 1956 taka była urzędowa nawa miata. Wprowadzono ją po śmierci Józefa Stalina a cofnięto w październiku 1956.
W roku 1954 zawężono w Pionierze zakres fal krótkich (znikły większe częstotliwości). Związane to było z wydaną przez Urząd Rady Ministrów w czerwcu 1953 r. ściśle tajną Uchwałą nr 418, w której zobowiązywano Ministra Przemysłu Maszynowego do wprowadzenia w produkcji odbiorników radiowych odpowiednich zmian konstrukcyjnych, w wyniku których odbieralność w zakresie fal krótkich byłaby jedynie w paśmie od 31 do 51 m. W rozporządzeniu wymienione są z nazwy odbiorniki Pionier i Aga. Zakres ten miał obowiązywać również w odbiornikach wprowadzanych do produkcji w przyszłości. Zmiany te wprowadzono w celu utrudnienia odbioru polskojęzycznych audycji, nadawanych z zagranicy (Wolna Europa, Głos Ameryki, Radio Londyn), słyszalnych dobrze w pasmach 16 i 25 m. Ten stan trwał do roku 1957, kiedy to pasma 16 i 19 pojawiły ponownie, np. w odbiornikach Pionier I 6161 lub Sonatina 6182.
Pionier U
Nazwa (litera "U" bez dwójki) sugeruje, że był produkowany wcześniej, niż U2. Numery fabryczne oraz daty produkcji elementów składowych wskazują, że powstawał w końcowym okresie produkcji Pionierów z kwadratową skalą. Napotkane egzemplarze miały jednobarwną, zielona skalę z falami krótkimi od 31 m, najczęściej z napisem Stalinogród oraz tylko jeden filtr p.cz. ekranowany aluminiowym kubkiem, mocowanym „na kliny”. Najczęściej w obwodzie żarzenia nie było już termistora a skalę oświetlała jedna żarówka.
Pionier U3
W katalogu sprzętu radiowego z 1957 r. inż. Jan Bartkiewicz pisze: Odbiornik ma jedynie niewielkie zmiany w sposobie doprowadzenia automatycznej regulacji wzmocnienia do pierwszej elektronówki UCH21; zastosowano tu układ szeregowy, a nie jak w Pionierze U2 - równoległy. Takie rozwiązanie było jednak spotykane również w Pionierze U i niektórych U2. Pionier 3 był zazwyczaj montowany w obudowie drewnianej, głównie wzoru DR-3. Wnętrze niczym szczególnym nie różniło się od Pioniera U. Pioniery U i U3 nie mają odrębnej pozycji w spisie produkcji, przypuszczalnie zostały policzone razem z U-2.
Pioniery z poziomą skalą i Promyki
Pionier I 6181
Po ośmiu latach produkcji Pioniera z kwadratową skalą, w 1956 roku pojawił się Pionier I ze skalą poziomą. Umieszczono ją w dolnej części ścianki czołowej. Wskutek tej zmiany potencjometr został przesunięty na lewą stronę obok skali. W tym celu do przedniej ścianki chassis została zgrzana kawałek blachy w kształcie trapezu z otworem na potencjometr. Do tego trapezu umocowane jest też kółeczko dla linki napędu skali. Pokrętło strojenia i przełącznika zakresów pozostały na swoim miejscu. Zmienił się kształt pokręteł. Są teraz okrągłe z mosiężnymi kółkami pośrodku. Zachowany został z poprzednich Pionierów prostokątny kształt końcówek osi potencjometru i przełącznika zakresów.
Nad skalą całą szerokość radia zajmuje sklejka oklejona maskującą tkaniną, do której przykręcony jest głośnik. Obudowa – w tym modelu wyłącznie drewniana – jest teraz trochę wyższa przy tej samej szerokości. Okrągły głośnik W.D. 16,5/2 z magnesem przykręcanym trzema mosiężnymi śrubami osłonięty jest wewnątrz płótnem przywiązanym sznurkiem do magnesu - jak w pierwszych Pionierach. Do głośnika umocowany jest transformator głośnikowy. W wyższej obecnie obudowie głośnik został przesunięty w górę, co pozwoliło na wyeliminowanie wycięcia na głośnik w chassis. Tuż pod głośnikiem znalazł się jeden z kondensatorów elektrolitycznych.
Pozostało to samo chassis 34 x 12 cm, przystosowane do zmienionej budowy. Nie ma teraz kwadratowej płyty do mocowania skali i żarówek. Skala zamocowana jest do prostokątnej podstawy blaszanej ułożonej wzdłuż przedniej płaszczyzny chassis. Linka prowadząca wskazówkę rozciągnięta jest pod skalą, wskazówka stoi na lince. Oprawa żarówki oświetlenia skali umocowana jest do języczka zgrzanego u góry z podstawą skali.
Odbiornik zachował zakres fal krótkich 31 – 49 m, ograniczony odgórnie w 1954 r. Na skali w miejscu Katowic jest nazwa Stalingród.
Tylna ścianka prawie nie różni się od produkowanych dotychczas Pionierów, nadal ma znak firmowy T6.
Pionier I 6161
Pomimo niższego symbolu był produkowany później, niż 6181. Datowane elementy wskazują na rok 1957. W porównaniu z poprzednikiem 6161 ma znów pasma 16 i 19 m na falach krótkich. 16 i 19 m na krótkich. Linka napędu skali przebiega wzdłuż górnej krawędzi skali a wskazówka wisi na lince. Kółeczko linki przeniesiono z płytki obok potencjometru na mały wysięgnik zgrzany ponad potencjometrem. Oprawa żarówki została zamocowana wprost do chassis. Końcówki osi potencjometru i przełącznika mają teraz kształt ściętego walca, który jest typowy dla większości odbiorników z tego okresu. W Pionierach I i pierwszych Promykach spotyka się dużo szarych oporników firmy Ingelen.
W 1957 r. zakład ogłosił konkurs na nazwę i znak firmowy. Wygrała nazwa DIORA, będąca anagramen słowa RADIO. Znak firmowy Diory widniał na ściankach tylnych większości Pionierów I 6161.
Spis produkcji podaje liczbę egzemplarzy: 396 204 i lata produkcji: 1956-1959 łącznie dla Pioniera I, nie oddzielając modeli 6861 i 6161.
Gazetka zakładowa Diory z dnia 15.04.1961 napisała, że taśmę produkcyjną opuścił w 1956 r. 2,5 milionowy odbiornik. Nic więcej w notatce nie było a zamieszczone zdjęcie przedstawiało przypuszczalnie produkowaną wtedy Serenadę.
Noteć
Odbiornik Noteć nie jest wymieniony w spisie produkcji ale jest o nim wzmianka w publikacji (1) na str. 47 jako o jednej z modyfikacji Pioniera. Jest też spotykany w naturze. Jest tam też wymieniony „Kujawiak”, ale tego ostatniego nikt nie widział i nikt o nim nie słyszał. Noteć wygląda tak, jak Pionier I. Niektóre z nich mają na tylnej ściance napis Noteć a w innych ten napis jest skreślony i przybita pieczątka Pionier I 8181. Mógłby to też być Pionier 6161, bo pieczątka jest trochę nieczytelna. Oględziny odbiornika wskazują raczej na 6181, bo wewnątrz jest stary głośnik owinięty w płótno a na skali fale krótkie zaczynają się od 31 m, jak w Pionierze I 6181.
W zbiorach Polskiego Radia w Łodzi znajduje się dobrze zachowany egzemplarz Noteci bez skreślania, który został podarowany przez jednego z mieszkańców miasta. Dołączona do odbiornika kartka z odręczną notatką informuje, że odbiornik jest ustawiony na napięcie 120 V, gdyż takie zasilanie miały familijniaki na Widzewie. Radio zostało wyprodukowane przez ZR Bydgoszcz kod T-6. Autor notatki trochę „pokręcił”, bo kod T-6 miała w tym czasie dzierżoniowska Diora.
Nazwa „Noteć” kojarzy się oczywiście bardziej z Bydgoszczą, niż z Dzierżoniowem. O jakichś związkach Pioniera z Bydgoszczą może świadczyć wykorzystanie kondensatorów produkowanych przez BFSK w Pionierze I. BFSK to Bydgoskiej Fabryka Sygnałów Kolejowych, późniejsza „Belma” T08. Produkowała ona nie tylko sygnały kolejowe. Podzespoły elektryczne z tym znakiem spotykane były często w starych motocyklach (Junak, WSK, WFM, SHL) i w pojazdach rolniczych.
Oficjalnie nic nie wiadomo, żeby w Belmie produkowano radioodbiorniki. W latach 50. XX w. często się zdarzało, że w segmentach, gdzie był ogromny popyt na produkty a za mała podaż, część produkcji przekazywano do zakładów, które miały tzw. wolne moce przerobowe. Przekazywana była technologia, podzespoły składowe i na jakiś czas część załogi by przeprowadzić szkolenie.
Być może z nieznanych powodów ta współpraca się skończyła, produkcja powróciła do Dzierżoniowa i nazwa Noteć nie była już aktualna. Szkoda było wyrzucać gotowe ścianki tylne i w ruch poszły pieczątki.
Promyk 6171
Pierwsze Promyki miały chassis, układ elektryczny i elementy składowe identyczne, jak Pionier I 6161. Włożono je tylko do bakelitowej obudowy. Zakładamy przy tym, że wymiary poszczególnych elementów elektronicznych, ich producent i kolor nie naruszają tej identyczności.
Pionier III , Lotos 6192
Pionier III wspomniany był w katalogu Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego w 1960 r. Zawarte tam informacje mogłyby jednak dotyczyć każdego z polskich odbiorników uniwersalnych a na niewielkim, czarno-białym zdjęciu wygląda identycznie, jak opisany niżej Lotos. Informacja o Pionierze III pojawiła się też w RA-2/61 str. 51 w artykule "Przegląd asortymentu wyrobów radiotechnicznych rozprowadzanych na naszym rynku", gdzie podane były tylko ważniejsze parametry odbiornika i jego cena: 700 zł.
Informacje o Lotosie trudno znaleźć w oficjalnych źródłach, jednak istnieją zachowane egzemplarze odbiornika i pojawia się on z rzadka na aukcjach internetowych. W. Trusz umieścił OR Lotos wraz z Promykiem na wspólnym schemacie(6). Szacuje się, że mógł być produkowany w 1957 r.
Promyk 6192
Układ identyczny jak Promyk 6171, natomiast obudowa wspólna z odbiornikiem bateryjnym Juhas 6097. Produkowany był w dwóch wersjach kolorystycznych – czarny i brązowy.
Promyk 20402
Układ elektryczny jak w Promyku 6171 a skrzynka jest o 3 cm dłuższa i 2 cm wyższa, prawdopodobnie wzorowana na Nokturn 6174, jedyną różnicą jest brak wycięcia na klawisze. W Promyku 6171 chassis 34 x 12 cm zamocowane było do bocznych ścianek obudowy. Tutaj obudowa jest szersza. Chassis ma blaszane ukośne nogii, które opierają się na dnie obudowy i przykręcone są śrubami od dołu przez otwory w dnie obudowy.
Skala w Promyku 20402 obejmuje całą szerokość odbiornika, także gałki. W modelu 6171 skala była krótsza, a osie elementów regulacyjnych umieszczone w otworach obudowy bo bokach skali.
Promyk był najdłużej - do roku 1967 - produkowanym w Polsce (być może i na świecie) odbiornikiem zbudowanym na lampach uniwersalnych serii "U" z cokołem loctal. W tym czasie było powstało w Polsce wiele nowoczesnych odbiorników na lampach serii E80 z zakresem UKF montowanych na płytkach drukowanych. W sumie było to ok. 150 modeli. A na zakup Promyka wciąż byli chętni.
Odbiorniki z klawiszowym przełącznikiem zakresów
Nokturn 6174
Dotychczasowe odbiorniki uniwersalne miały obrotowy przełącznik zakresów. W Nokturnie po raz pierwszy zastosowano przełącznik klawiszowy. Cztery klawisze wykorzystano do włączanie zakresów fal długich, średnich podzielonych na dwa podzakresy i krótkich obejmujących pasma 25 – 49 m. Układ elektryczny wzorowany jest na OR Promyk a całość zamknięta w bakelitowej obudowie, takiej samej, jak w Promyku 20402 z dodatkowym wycięciem na klawisze. Chassis mocowane jest także do dna do obudowy, ale blaszane nogi są prostopadłe.
Zaglądając do wnętrza od tyłu można zauważyć znacznie mniejsze filtry p.cz. strojone od dołu i od góry oraz wycięcie w tylnej ściance chassis w kształcie trapezu, dające dostęp do trymerów przełącznika zakresów. Inny jest rozkład podzespołów na płycie górnej chassis; w miejscu dawnego przełącznika zakresów jest teraz pierwsza lampa UCH21. W późniejszych egzemplarzach na tyle chassis pojawił się owalny otwór, przewidziany do zamontowania gniazda do przyłączenia gramofonu lub innego urządzenia.
Cena po ukazaniu się wynosiła 1050 zł, a w roku 1961 r. 660 zł.
Produkcję pierwszych egzemplarzy rozpoczęto w końcu 1957 r. (314 szt.), produkcja masowa ruszyła w roku 1958 i trwała do 1961. Łączna liczba wyprodukowanych Nokturnów (bez podziału na 8174 i 6181) wyniosła 101 tys. szt.
Nokturn 6181
Nokturn 6174 miał dwa podzakresy fal średnich i jeden fal krótkich. Tutaj zamiast fal średnich podzielono na dwa podzakresy fale krótkie, rozszerzając równocześnie zakres fal krótkich o pasma 16 i 19 m. Ponadto na wszystkich zakresach zastosowano obwody wejściowe typu transformatorowego, co zmniejszyło podatność odbiornika na zakłócenia. W produkcji miał się ukazać od kwietnia 1958 r.
Informację o istnieniu odbiornika oraz jego cechach pochodzą z książki J. Trusz, W. Trusz "Odbiorniki radiowe, telewizyjne i magnetofony", WKiŁ 1969, str. 173. Symbol 6181 miał także odbiornik Pionier I 6181.
Sonatina 6175
Układ elektryczny i konstrukcja były identyczne, jak w Nokturnie 6174, natomiast skrzynka wykonana z drewna i politurowana na ciemno. Przód odbiornika zdobiła efektowna ramka polistyrenowa. Cena początkowo wynosiła 1250 zł. a w 1961 r. 1050 zł. Łączna liczba odbiorników Sonatina, wyprodukowanych w czasie 6 lat wyniosła 200 tys. szt.
Sonatina 6182
Modyfikacja Sonatiny 6175, polegająca na rozszerzeniu fal krótkich o pasma 16 i 19 m oraz podziale fal krótkich na dwa podzakresy. W produkcji od kwietna 1958 r.
Odbiorniki z transformatorem sieciowym
Mazur
We wnętrzu drewnianej obudowy Pioniera mógł się również znaleźć odbiornik Mazur. Miał on transformator sieciowy i mógł być zasilany tylko z sieci prądu przemiennego. Główne różnice między Mazurem a Pionierem, to:
- Zastosowanie lamp serii „E” zamiast „U” z włóknami żarzenia zasilanymi równolegle;
- Skokowa regulacja barwy tonu za pomocą przełącznika umieszczonego współosiowo z potencjometrem siły głosu
- Gniazdo gramofonu na tylnej ściance oraz dodatkowa pozycja na przełączniku zakresów włączająca to gniazdo
W najbardziej oryginalnej obudowie wzór DR-5 powstało tylko ok. 15 tys. pierwszych egzemplarzy Mazura. Obudowa ta była nieco wyższa od uniwersalnych i nie miała wycięcia u góry na lampę AZ-1. Produkowany był w latach 1952-56 w liczbie prawie 190 tys. sztuk.
Mazur-Lux
Różnica między Mazurem-Lux a Mazurem polegała tylko na innym wykonaniu obudowy. Była to jedna z najbardziej oryginalnych skrzynek w historii polskich odbiorników. Miała wydłużony kształt z okrągłą skalą zegarową pośrodku. Pokrętła znalazły się poniżej skali. Cała przednia ścianka pokryta była tkaniną maskująca głośnik z delikatnymi, drewnianymi listewkami ozdobnymi. Produkowany był w latach 1955-56 w liczbie ponad 55 tys. sztuk.
Mazur I
Te odbiorniki wykraczają już poza zakres naszego opracowania. Nie są odbiornikami uniwersalnymi, nie mają zegarowej skali ani wspólnych skrzynek z Pionierem. Wspólny jest tylko okres produkcji. Mazur I to zwykły Mazur umieszczony w dużej drewnianej skrzyni.
Mazur II
Mazur II otrzymał dodatkowo elektronowy wskaźnik dostrojenia.
Polonez
Z Pionierami łączy go taki sam układ elektryczny, jak w Mazurze oraz czas produkcji. Nie można go pominąć, bo był to pierwszy polski odbiornik z wbudowanym gramofonem.
Produkowany był w latach 1956-58 w liczbie ok. 15 tys. szt.
Śląsk
Śląsk zupełnie nie pasuje do Kącika Pioniera. Trafił to dla kontrastu. Choć produkowany w tym samym czasie, jest pod każdym względem odmienny od Pioniera. Ma zakres UKF, wbudowany gramofon, waży ok. 27 kg, jest wielki i drogi. W latach 1956-58 powstało ok. 3 tys. sztuk.
Wykorzystane materiały:
- 40 lat Zakładów Radiowych Diora, praca zbiorowa pod redakcją Ryszarda Misztala, Dzierżoniów 1985
- Strona internetowa dzierżoniowskiego muzeum: https://mmdz.pl/diora/aga/ (2018-11-01)
- Fryderyk Topolski „Wspomnienia i ludzie – kronika wydarzeń”, maszynopis, https://dlibra.karta.org.pl/dlibra/doccontent?id=11137)
- Przegląd Elektrotechniczny zeszyt 9/10 z 21 października 1947 r.
- Wiadomości Urzędu Patentowego nr 3 maj-czerwiec 1961 r.:
Wiele obserwacji dotyczących specyfiki modeli zostało zaczerpniętych z Forum miłośników lamp i retro radiotechniki https://www.forum-trioda.pl/
Uwaga: Artykuł nie jest jeszcze dokończony. Uzupełnienie informacji i ilustracji nastąpi wkrótce.